Wygrana mistrzów świata

Bolo

Mistrzowie świata męczyli się w pierwszej połowie meczu w Tbilisi, ale ostatecznie pokonali grającą od 60. minuty w dziesiątkę drużynę Gruzji 3:1.
Przełomowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Dżaby Kankawy. Chwilę później Włosi objęli prowadzenie 2:1 po trafieniu Mauro Camoranesiego, a niebawem wynik ustalił Simone Perrotta.

"Przyjazd tutaj i zwycięstwo wydaje się łatwe, ale nic nie przychodzi łatwo. Musieliśmy w tym meczu sporo się napracować i dobrze się stało, że zachowaliśmy spokój" - powiedział trener mistrzów świata Roberto Donadoni.
Gruzja - Włochy 1:3 (1:1)

Bramki: George Szasziaszwili (24 min.) - Daniele De Rossi (18 min.), Mauro Camoranesi (61 min.), Simone Perrotta (70 min.).
Czerwona kartka: Jaba Kankava (Gruzja, 60 min.).
Sędziował Mike Riley (Anglia).
Widzów 60.000.

Gruzja: Georgi Lomaia - Zurab Kizaniszwili, Otar Kizaniszwili, Kacha Kaładze, George Szasziaszwili - Dżaba Kankawa, Lewan Tskitiszwili (75 min. - Ilia Kandelaki), Zurab Menteszaszwili, Dawid Kwirkwelia - Otar Martswaładze (85 min. - Wasil Gigiadze), Michail Aszwetia (70 min. - Aleksandr Jaszwili)

Włochy: Gianluigi Buffon - Massimo Oddo, Alessandro Nesta, Fabio Cannavaro (73 min. - Marco Materazzi), Gianluca Zambrotta - Andrea Pirlo (61 min. - Stefano Mauri), Daniele De Rossi, Mauro Camoranesi (88 min. - Vincenzo Iaquinta), Simone Perrotta - Antonio Di Natale, Luca Toni.

Zly jak Diabli

ja tam nie lubie włochów Very Happy

wogóle nie moge pojąć do tej pory jak oni mogli zdobyć mistrzostwo świata ^_^ ;>